Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Apodemus

Dolsk. Miniaturowe miasteczko, leżące przy drodze z Gostynia do Śremu. Liczy nieco ponad 1500 mieszkańców - jeszcze mniej niż Krzywiń! Smile

Zapraszam na krótki spacer po Dolsku.

Rynek - nazwano tutaj Pl. Wyzwolenia. Dawniej w centralnej części Rynku stał Ratusz, ale zniszczono go w XIX wieku. Dziś centralna część Rynku jest wybetonowana, a raczej "wychodnikowana". Poniżej kilka migawek z Rynku:

Przy jednej z pierzei Rynku stoi budynek Ratusza, a przed nim - figura Jana Nepomucena:

Centralny plac miasta to dobre miejsce do umieszczenia pomnika postaci lub wydarzenia, które chce się upamiętnić. Tutaj zwraca na siebie uwagę pomnik... kozy z różą w pysku:

Umieszczona "u stóp" zwierzaka tablica wyjaśnia, skąd pomysł na tak niezwykły pomnik:

Stojący nieopodal pomnik poświęcony bohaterom ziemi dolskiej, poległym za ojczyznę, jest już całkiem zwyczajny:

Przejdźmy się ulicami miasteczka. Trzeba będzie jednak uważać, ponieważ chodniki bywają tu niezwykle wąskie:

Kilkadziesiąt metrów od Placu Wyzwolenia natrafimy na drewniany kościół św. Ducha, z 1618 roku. Wygląda na nieużytkowany, ale jest w dobrym stanie:

Pozostańmy jeszcze przez chwilę przy tematyce sakralnej. Swoją monumentalną sylwetką zwraca uwagę kościół św. Michała Archanioła z ok. 1460 roku:

Kilka zdjęć z wnętrza:

Przy kościele stoi dzwonnica:

Dzwony - pochodzące z lat 1680 i 1777 - podczas "pracy":

Nieopodal kościoła stoi okazała plebania z XVIII wieku:

Przed bramą plebanii stoi obelisk z figurą i tablicą, upamiętniającą założenie pierwszego wielkopolskiego kółka rolniczego w Dolsku:

Ciekawym zabytkiem jest też pochodzący z 1909 roku dwór secesyjny, mieszczący się w dawnym folwarku Podrzekta. Obecnie znajduje się tu ośrodek rekreacyjno-szkoleniowy:

Szkoła Podstawowa im. J. Kusocińskiego:

Popiersie patrona szkoły na dziedzińcu:

Gimnazjum im. Powstańców Wielkopolskich mieści się w znacznie mniej urodziwym budynku:

Głaz upamiętniający nadanie imienia szkole:

Na boisku gimnazjum stoi pomnik, który skojarzył mi się ze stojącą przy Stadionie X-lecia "Sztafetą":

Dolsk leży w otoczeniu jezior polodowcowych. Najłatwiej z miasta dotrzeć nad Jezioro Dolskie Wielkie. Plaża po sezonie świeci pustkami, ale podejrzewam, że w lecie zjeżdżają się tu licznie mieszkańcy bliższych i dalszych okolic.

Kiedy znudzi nam się leżenie na plaży, można pójść na krótki spacer do pobliskiego parku:

Niedzielny bezruch na miejskim placu targowym:

Do bramy cmentarza prowadzi krótka aleja robiniowa:

Gdzieś, kiedyś czytałem o konieczności likwidacji eternitu Smile

Tym razem nie będzie akcentów kolejowych. Ale w Dolsku po prostu nie ma nic kolejowego. No nie ma i już. Słupków ogrodzeniowych z szyn nie liczę Wink

Dlatego jeszcze tylko tradycyjny foto misz-masz i kończymy Smile

gleszek41

Kolejny raz jestem pod wrażeniem. Pod wrażeniem miejsca, które odwiedziłeś ale przedewszystkim sposobu w jaki to nam przekazujesz.
Dziękuję i poproszę o jeszcze.

Berjer

Apodemus - Mnie również bardzo podoba się ten fotoreportaż z Dolska. Krótkie i zwięzłe informacje do zdjęć, dają nam wystarczającą i łatwą do zapamiętania wiedzę o miasteczku.

Zastanawia mnie tylko - gdzie podzieli się mieszkańcy ? Kompletna pustka na wszystkich ulicach i placykach. Tylko przy kościele 2 x 2 osoby i przy sklepie jeden człowiek. Była to co prawda niedziela /tak piszesz/ ale zdjęcia nie były robione o świcie. Co ich tak zajęło w domu ?

A koza jest po prostu super.

maciejszkocki

Pięknie nam pokazujesz urok "zapomnianych" małych Ojczyzn.

Apodemus

Dziękuję za uznanie, cieszę się że się podobało Smile

Gdzie są mieszkańcy? Dobre pytanie... Kiedy robiłem większość zdjęć, w kościele trwała jakaś większa uroczystość, może niektórzy byli tam. Ale to nie tłumaczy aż takich pustek na ulicy, bo po zakończeniu i chwilowym ruchu "wyjazdowym" opustoszało na nowo. Ale z "niedzielnym bezruchem" spotkałem się już w paru innych małych miejscowościach. Widocznie miejscowi postrzegają niedzielny odpoczynek inaczej niż wielu z nas Smile

grzechu86tonie

sielankowa miajscowość chętnie bym się w takiej osiedlił i zestarzał. po zdjęciach można powiedzieć że cisza, spokuj, CZYSTO i zero wandalizmu Smile

Oskar

Witam

Apodemus piękna foto relacja.
Jestem pod wrażeniem – dzięki.

lawor11

Oprócz miłych wrażeń, jakie dostarczył nam nasz dzielny Apodemus, udało mi się wyłowić czujnym okiem prawdziwą perełkę oświetleniową:

To oprawa typu OBp (mniej obstawiam, że to OŻk) na oryginalnym, lekko zabytkowym rurowym wysięgniku

Często takie małe miasteczka mają tak piękne i klasyczne okazy oświetleniowe, no i mają niepowtarzalny klimat! Ciszę i spokój.
Oprócz tego mają dość często wspaniałe wypieki, chleby, ciasta

Delektowałem się nimi jakiś czas temu w małym miasteczku Mordy, nieprawdopodobnie pięknym!