Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Geo

Blisko, blisko....
Azaliż jestci komisaryjat na tym rogu? Rolling Eyes

radek_m

cytując za pewnym filmem "Cyryl jak Cyryl, ale te metody"
Oczywiści szanowna Poetka pyta o skrzyżowanie wspomnianej z Targową, Wileńską i Kameralną (nazwy za zumi.pl)

ryszard.maczewski

ryszard.maczewski

Azaliż Poetka dopracowuje dzieło o rozmiarach Pana Tadeusza, tudzież inny utwór kilkunastozgłoskowcem, czy też oddała się na jakoweś stepy akermańskie, bądź też nad rzeczkę opodal krzaczka, i z tegoż to powodu zagadek ostatnio brak ? Crying or Very sad

zmisiek

To nasze złotko na pewno zauważyło, że wieczory ostatnio takie piękne i idzie piechotką Wink

Geo

No jakbyście zgadli chłopaki wy moje złote!
Otóż właśnie doklekotałam się do domu z dalekich wysp greckich, strzaskana na brąz (o czym innym razem) - ale takowa jest właśnie wspomniana przyczyna... Cool

Borek

Przeprasz, że się wtrącę, ale stałem dzisiaj w korku i jakoś tak mi się biało pomyślało...

Na skrzyżowaniu dwóch poetów
rozdzielonych burzliwym stuleciem
czerwony autobus zderza się z niebioskim tramwajem.
Przyglądała się temu sowa
lecz zdmuchnął ją wiatr historii.

--
dla obolałych - [link widoczny dla zalogowanych]

Geo

Na pewno sowa a nie sokół? Rolling Eyes

Borek

Sowa na 100%.

--
dla przygrubych - [link widoczny dla zalogowanych]

Geo

Ech, Borku,
zgrabnie ci się pomyślało w tym korku!

Im dłużej próbuję rozwiązać (a w tym celu powtarzam na głos białowiersz Borka) tym bardziej mi się on podoba. Tylko ta sowa, co jej już nie ma, zbiła mię z pantałyku, bo już odpowiedź klikałam....
A czy jeden z tych poetów to przypadkiem nie pełnił troszku innej funkcji w społeczeństwie? Rolling Eyes

Borek

Geo

Mój pierwszy typ to był plac Wilsona (ale gdzie tu ta sowa?)
Więc powstał drugi typ - plac Grunwaldzki (ale tym drugim poetą musiałby być JPII, a zrozumiałam, że to raczej był/a zawodowiec.
Takoż nie spodziewam się, żeby któryś strzał był celny. Sad

Borek

Dwa pudła, ale - geograficznie rzecz biorąc - blisko Smile

--
dla przygrubych - [link widoczny dla zalogowanych]

michel

Geo, kawałek dalej mamy skrzyżowanie Krasińskiego i Broniewskiego, dwóch zawodowych poetów rozdzielonych burzliwym stuleciem, a i sowa na pewno kiedyś tam była ( skoro widziałem sowę na placu Narutowicza, to dlaczego nie tam?), tyle czy zdmuchnął ją wiatr historii? Raczej ruch i hałas.

Borek

No i brawo ten pan. Myślałem, że jak chodzi o poetów ten "czerwony autobus" będzie oczywisty, tak samo jak "niebioski tramwaj" Smile

A duży neon z sową był na pawilonie przy skrzyżowaniu, ale nie przetrwał - póki tam była księgarnia, miał jakiś sens, a potem gnił, rdzewiał, aż zniknął.

Borek
--
[link widoczny dla zalogowanych]