Forum Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Strona Główna Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE
Stroroom WERTTREW'a
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spacerownik
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Strona Główna -> Bezpańskie wątki.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbig
Senior



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Z Puszczy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:12, 05 Paź 2006    Temat postu:

Tu pojawia się problem, jak daleko dla popularyzacji można posunąć się w robieniu „skrótów ze skrótów” czy uatrakcyjnianiu kosztem rzeczowości. Z mojego niewielkiego doświadczenia z turystami wynika, że dużo dalej niż kiedyś myślałem. Kiedy zaczyna się wycieczkę ze zblazowanymi gimnazjalistami, a kończy tak, że zaczynają się o różne rzeczy dopytywać to przestaje się być w takich sprawach ortodoksyjnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrówek
Junior



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:51, 06 Paź 2006    Temat postu:

Odnoszę wrażenie, że nikt nie odniósł się do tego co próbowałem napisać.

Otóż uważam że zarówno spacery ze Stroroom, jak i spacery z Majewskim (oraz jego spacerowniki) to znakomita rzecz. Nie wiem dlaczego nacisk w odpowiedzi został położony na porównywanie jednego i drugiego- nie o to bowiem mi chodziło. Chodziło o to, że irytująca i nieelegancka jest zupełnie nierzeczowa krytyka czyjegoś przedsięwzięcia, jeśli samemu robi się przedsięwzięcie podobne, a nie robi się go w sposób istotnie lepszy.

Owszem, pomysł na obie wyprawy jest nieco inny, niemniej sama idea, by połazić po warszawskich dzielnicach i czegoś się dowiedzieć- jest taka sama.

Nie jest moją intencją sugerowanie, że pomysł Majewskiego jest lepszy niż Wasz (choć podtrzymuję że z jego wycieczki wyniosłem więcej) - sądzę jednak, że skoro ktoś wyraża się negatywnie o tym jak on swój pomysł realizuje, to wypadałoby żeby ten ktoś (skoro siedzi w temacie) napisał jak można ów pomysł zrealizować lepiej. Bo na razie odnoszę wrażenie, że jest to takie bardzo polskie krytykowanie czyjejś fajnej (choć niedoskonałej) inicjatywy, dla samej radości krytyki i narzekania.

Nie wiem co do rzeczy mają argumenty o Gazecie i Sponsorze- co bowiem wynika z tego, że Majewskiemu płacą za to co robi? Że musi robić to perfekcyjnie? A że jak komuś nie płacą za to co robi (a jest to jego hobby) , to ma on moralną wyższość? I nie można porównywać jednego i drugiego, bo tylko jedno jest niesplugawione przez pieniądze? O co chodzi?

Wydaje mi się, że akurat miłośnicy Warszawy powinni Majewskiego cenić, a jeśli zdarza mu się zrobić błąd, to po prostu zwrócić uwagę- nie zaś potępiać w czambuł i wieszać na nim psy. A odniosłem wrażenie, że właśnie bardziej to drugie było intencją założenia tego wątku. Co mnie zniesmaczyło, stąd reakcja. I tyle.

Pozdrawiam.
Mró.

PS. Nie wiem skąd pomysł, że zniechęciłem się do wycieczek Stroroomowych- NIGDZIE tego nie napisałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WERTTREW
Ojciec Założyciel



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 302 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa, PL

PostWysłany: Pią 16:38, 06 Paź 2006    Temat postu:

Przyznam, że tak zbiłeś wypowiedzi różnych osób w swej wypowiedzi w tzw ."kupę", że przez chwilę zakręciło mi tak w starczej głowie, że myślałem, iż to ja powieszałem te wszystkie "psy" na autorze spacerowników. Confused
Dla jasności: Ja podtrzymuję to co napisałem i o tym, że to odgrzanie (fakt, że trochę poszerzone) tematu sprzed lat, ale także to, że to słuszna idea dla Warszawy. Zauważyłeś to? Mam nadzieję!

A różnice zdecydowałem się wykazać, bo (i powtórzę to zdecydowanie raz jeszcze!) porównywanie tych dwóch "imprez" jest bezsensowne. Z jednej strony impreza poparta znanym, poczytnym tytułem z dodatkową gazetką, stroną www i reklamą, a z drugiej gupka anonimowych ludzików z darmowym forum, działającym od pól roku! Embarassed

Hmmm, a może coś w tym jest? Może to faktycznie bez sensu, że się w to wkręciliśmy? Confused
Idę na spacer po Powiślu, muszę odpocząć ...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrówek
Junior



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 16:54, 06 Paź 2006    Temat postu:

Odniosłem się do konkretnych wypowiedzi, nie wskazując za każdym razem autorów (to mogą sobie wszyscy sprawdzić co kto napisał) - bowiem chciałem się odnieść do tego CO było napisane, a nie KTO to napisał.

W dalszym ciągu nie rozumiem o czym ma świadczyć fakt, że za Majewskim stoi Wyborcza, a za Wami nikt. Co z tego wynika? Oprócz tego, że do Majewskiego przychodzi więcej osób i że ma on możliwość wydawania gazetki- chyba nic więcej. A już na pewno nie to, że formuły jednych i drugich wycieczek nie można porównywać.

Tak czy siak- nie to jest meritum, bo chodzi mi tylko o to, że Majewskiemu za to co robi należy się przede wszystkim szacunek, a jeśli już krytyka to przynajmniej konstruktywna i wyważona. Nie zaś równanie z ziemią.

Pozdrawiam.
Mró.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hiup
Zasłużony dla SW



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kiełpin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:51, 06 Paź 2006    Temat postu:

Jeżeli się ktoś spodziewał, że powiem coś na temat każdej kamienicy, to nie ta bajka.

Głowa to nie smietnik, a książek o Warszawie jest tyle, że można majątek zostawić.
Moim celem było pokazanie miejsc, gdzie większość piszących przewodniki w życiu nie była i nie będzie. Jeśli komus nie odpowiada, to trudno. Mnie interesuje to co znika szybciej, niż książki warsawianistow z półek.

Nie bede rozwijał tematu - powiem tylko, że dla mnie żenująca jest fala zainteresowania Warszawą związana z odkurzeniem Powstania Warszawskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hiup
Zasłużony dla SW



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kiełpin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:57, 06 Paź 2006    Temat postu:

Mrówek napisał:
Odniosłem się do konkretnych wypowiedzi, nie wskazując za każdym razem autorów (to mogą sobie wszyscy sprawdzić co kto napisał) - bowiem chciałem się odnieść do tego CO było napisane, a nie KTO to napisał.

Tak czy siak- nie to jest meritum, bo chodzi mi tylko o to, że Majewskiemu za to co robi należy się przede wszystkim szacunek, a jeśli już krytyka to przynajmniej konstruktywna i wyważona. Nie zaś równanie z ziemią.


Nie wiem czy to było zrównanie z ziemią, chciałem powiedziec to, że jeśli już coś wychodzi drukiem, to warto, żeby było to zrobione porządnie, a nie naszpikowane błędami. Nie jest to przytyk tylko do Majewskiego, ale generalnie do bylejakości publikacji, które ukazują się jak grzyby po deszczu. Jedna osoba nigdy nie bedzie omnibusem, zwłaszcza w temacie Warszawy i miło by było, gdyby spacreowniki były jeszcze z kims konsultowane (daleko nie szukając - TONZ, KOBiDZ, TMF).

Glindzić można godzinami, ale jest to nieweryfikowalne tak, jak słowo pisane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrówek
Junior



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:03, 06 Paź 2006    Temat postu:

Hiup napisał:
Jeżeli się ktoś spodziewał, że powiem coś na temat każdej kamienicy, to nie ta bajka.

Ja niczego takiego się nie spodziewałem- a swoje konstruktywne uwagi na temat tego czego mi brakowało na wycieczce przekazałem w stosownym wątku.
Natomiast pomysł Majewskiego na spacery jest inny niż Wasz (powtarzam- nie oceniam który lepszy) - i on akurat o każdej kamienicy coś mówi. Dzięki czemu ja (i nie tylko ja) mogłem dowiedzieć się czegoś nowego.

Cytat:
Moim celem było pokazanie miejsc, gdzie większość piszących przewodniki w życiu nie była i nie będzie.

Nie wiem gdzie bywają i gdzie będą ludzie piszący przewodniki- o ile jednak zdążyłem zauważyć, ten wątek nie jest o nich, a o spacerownikach Majewskiego. A sam Majewski przypuszczam zna miejsca, w których byliśmy na wycieczce- część z nich zresztą właśnie pokazywał i opowiadał o nich. Ja też akurat przypadkiem tę dzielnicę Warszawy znam całkiem nieźle- takiej wiedzy jak Majewski rzecz jasna nie mam, ale miejsca które zwiedzaliśmy też znałem wcześniej (z wyjątkiem terenu samej Politechniki) .

Cytat:
dla mnie żenująca jest fala zainteresowania Warszawą związana z odkurzeniem Powstania Warszawskiego.

Ostro.
Otóż ja właśnie zainteresowałem się Warszawą poprzez Powstanie Warszawskie. Co jest w tym żenującego, jeśli coś jest?

Takie skojarzenie mi się nasunęło: na większości forów muzycznych osoby które dłużej słuchają danego zespołu patrzą z wyższością na te, które zaczęły go słuchać niedawno lub dopiero po tym jak stał się popularny. Przykre, że tutaj mam związane z tym deja vu.

Cytat:
Nie wiem czy to było zrównanie z ziemią, chciałem powiedziec to, że jeśli już coś wychodzi drukiem, to warto, żeby było to zrobione porządnie, a nie naszpikowane błędami. Nie jest to przytyk tylko do Majewskiego, ale generalnie do bylejakości publikacji, które ukazują się jak grzyby po deszczu.

Nie wiem o jakich publikacjach mówisz, ale ten wątek- znów przypominam- jest o spacerownikach Majewskiego. Jeśli mówisz, że są one naszpikowane błędami, to wskaż choć kilka kardynalnych (nie mówię o redaktorskich, bo to inna bajka) . Tak, żeby było jasne, dlaczego te błędy dyskwalifikują te Spacerowniki, lub innymi słowy: dlaczego Majewski totalnie spartaczył wykonanie swojego pomysłu. Bo ja póki co widzę tylko niekonstruktywne narzekanie na działalność człowieka, którego to człowieka i którą to działalność- bardzo podziwiam.

Działalność ludzi skupionych wokół tego forum też podziwiam, ale niemerytorycznych ataków na "konkurencję" (w jakimś tam sensie, w każdym razie na kogoś zajmującego się podobną dziedziną) - już nie. Tyle i tylko tyle chciałem powiedzieć.

Pozdrawiam.
Mró.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hiup
Zasłużony dla SW



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kiełpin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:30, 06 Paź 2006    Temat postu:

Mrówek, powiem tyle, nie chce mi się z tobą dyskutować.
Powiedziałem raz i wystarczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrówek
Junior



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:48, 06 Paź 2006    Temat postu:

Hiup napisał:
Mrówek, powiem tyle, nie chce mi się z tobą dyskutować.
Powiedziałem raz i wystarczy.

Jeśli nie masz ochoty ze mną dyskutować, to rzecz jasna nie masz obowiązku.
Natomiast błędu żadnego nie wskazałeś, tak dla ścisłości.

Pozdrawiam.
Mró.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbig
Senior



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Z Puszczy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:53, 06 Paź 2006    Temat postu:

Hmm… Mam wrażenie, że spór jest w sumie bezcelowy. Zwłaszcza, że chyba większość z nas uważa, że jednak bez względu na to czy są w Spacerownikach jakieś błędy czy nie (miałem okazje je tylko przejrzeć), jest to wydawnictwo pożyteczne jak każda popularyzacja. Dyskusja niebezpiecznie dryfuje w stronę personalnego sporu, do którego moim skromnym zdaniem nie ma powodu i jest to raczej efektem tego, że znaczki na monitorze „brzmią” zwykle ostrzej.
Myślę, że nikt kto interesuje się Warszawą nie neguje wiedzy i fachowości Majewskiego. A jeśli chodzi o stwierdzenia, że za Spacerownikami stoją pieniądze to przynajmniej w moim rozumieniu nie jest to zarzut tylko stwierdzenie, że dzięki temu można solidnie się przygotować. Materiałów jest wbrew pozorom wiele, nie tylko w księgarniach, tylko trzeba mieć kiedy przez nie się przekopać… Oczywiście jeśli błędy w Spac. są rzeczowe i poważne to nie dobrze, bo mając wspomniane zaplecze można ich uniknąć. Jeśli są drobne to jest to nie do uniknięcia.
Tak wiec moim zdaniem nie ma tu powodów do podwyższania ciśnienia.

I tak trochę O.T. Darmowe wycieczki z przewodnikiem są regularnie organizowane to tu to tam tylko zwykle nie mają odpowiedniej reklamy, a najczęściej prowadzą je ludzie specjalizujący się w danym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hiup
Zasłużony dla SW



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kiełpin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:33, 07 Paź 2006    Temat postu:

Re Zbig

Dzięki za słowa rozsądku.
Co do wycieczek - od zawsze w Wawie organizowało je biuro przewodnickie Trakt. [link widoczny dla zalogowanych] Polecam cennik.

Cytat:
Serdecznie zapraszamy na bezpłatne spacery
z przewodnikiem, odbywające się
w ramach cyklu zatytułowanego:

"UROKI I SEKRETY WARSZAWY"

7 października (sobota) ZWIEDZAMY PLACE ŻOLIBORZA - PLAC GRUNWALDZKI. Spotkanie z przewodnikiem o godz. 11.00, al. Wojska Polskiego 60. Prowadzi Janusz Andrzejewski.

14 października (sobota) KOŚCIÓŁ ŚW. KRZYŻA - ŚWIĄTYNIA ZASŁUŻONA DLA HISTORII.
Spotkanie z przewodnikiem o godz. 11.00 przed kościołem na Krakowskim Przedmieściu. Prowadzi Małgorzata Uszyńska.

21 października (sobota) ZWIEDZAMY UL. KSIĄŻĘCĄ.
Spotkanie z przewodnikiem o godz. 11.00 przed Instytutem Głuchoniemych na pl. Trzech Krzyży. Prowadzi Bogdan Rybak.

28 października (sobota) OLSZYNKA GROCHOWSKA JESIENIĄ.
Spotkanie z przewodnikiem o godz. 11.00 na rogu ulic Chełmżyńskiej i Tracza. Prowadzi Stanisław Skowroński.

W każdą sobotę zapraszamy do zwiedzania wystaw Marszałka Józefa Piłsudskiego i Gabinetu Orderu Virtuti Militari w Belwederze.

Zapisy obowiązkowe w biurze "Trakt".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hiup
Zasłużony dla SW



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Kiełpin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:27, 07 Paź 2006    Temat postu:

Spacerownik po Woli - uwagi ver. 1.0

Nie zgadzam się, że Wola to dzielnica białych kołnierzyków. Może okiem kogoś, kto całe życie Wole oglądał przez okno autobusu, a faktycznie tu nie mieszkał ani nie przebywał.

Na początek skomentuje trasę - wersja papierowa.

1. Punkt startowy kościół Mormonów i dalej do 2 -> Reduta Sowińskiego.
O ile wiem, że może się taki obiekt wydawac unikatowy, to pisanie o mleczarni na Woli, a nie wspomnienie ani słowem o jedynym w Polsce i unikalnym Cmentarzu Karaimskim uważam za błąd gruby. Pomijając już, że mozna było tą traśe poprowrowadzić Redutową - pokazac i cmentarz i zajezdnię autobusową i wejść od tyłu na cmentarz prawosławny.

2. Zaczynanie opisu reduty nr 56 od 1831 to żenada - jezeli wiadomo że w czasie wojen szwedzkich i Insurekcji też było to miejsce ufortfikowane.
Kościół Św. Wawrzyńca - brak info o wczesniejszych kościołach drewnianych. Ani słowa o drugiej stronie ulicy - o fabryce Dobrolin i praktycznie całych przemysłowych Odolanach. W Spacerownik po Odolanach bardzo wątpie - w takim tempie powstana tam bloki, a nie wycieczka Majewskiego. por. Zdzisław Pacak nazywał się Zdzisław Pacak-Kuźmirski i ciekawa jest dalsza częśc jego życiorysu. Ale dlatego też edytuje Wikipedię a nie Spacerowniki.

3. Cmentarz Prawosławny - opis po prostu żenujący i wskazujący na brak elementarnej wiedzy. Ani słowa o cyganach, ani słowa o żołnierzach z 1920 itd.

4. Park Sowińskiego - plus za opis stanowiska 'Karla' - ale od pewnego czasu to żadna nowość. Za to pisze o gliniankach i cegielni Merenholca i znów sie majewskiemu klapka na XIX zamknęła. A co pałacem von Bruhla i polem elekcyjnym?

I tu wycieczka sobie idzie, a Majewskiemu najwyrazniej zabraklo informacji o pogardzanych przez obecnych przewodnikow osiedlach mieszkaniowych. A wokol np. osiedle Wola III proj. J. Binuta, H. Ciszewskiego, K. Mikuckiej tzw BCM, z lat 1959-61 z el. prefabrykowanych (poludniowa strona Wolskiej przed wiaduktem), a dlaej projektu K. Lacherta.

5. Wolska 88 - tu długi opis biurowca z 2002 dzieła Kuryłowicza, anie słowa, że był tam wczesniej nastrojowy warsztat samochodowy, a przy nasypie stoi kompleks chłodni - z którego Wola była poniekąd słynna. Ani słowa o Tobrukach w nasypie, ani słowa o pętli tramwajowej linii 34 koło której wycieczka przeszła.

6. Wolska 76 - w zasadzie sie nie czepiam, choc zamiast zachwytow nad architektura Piusa Dziekońskiego, która jaka jest kazdy widzi (w pewnie 100-200 kościołów w Polsce), poswicilbym miejsce na opis okolicy. Nawiasme mowiac pisanie o rozstzrelanych mieszkancach Woli w 1944 bez uzycia slowa Rzeź Woli i opisu sprawców to porażka.

7. Bema 76 - znam ta szkole i uwazam ze zapomniano jednak o czyms, co opisywane bylo i n atym forum.

8. Bema 70 - plus za opis

9. Bema ... co za problem bylo zajrzec z rog i pokazac ludziom Centrum Expo, naprawde ladnie wkomponowane w ceglana architekture okolicy, zamiast podniecac sie blokhauzem Kuryłowicza?

Dalej mi sie nie chce komentowac. Doszlismy do 4 strony z 16-u.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrówek
Junior



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:14, 07 Paź 2006    Temat postu:

Czy dobrze rozumiem, że krytyka tyczy się głównie wyboru obiektów i nie dość szczegółowych opisów?

Opisy w tak niewielkiem objętościowo wydawnictwie chyba siłą rzeczy muszą być skrócone- celem Spacerownika jest bowiem bardziej sygnalizacja pewnych rzeczy niż wiedza encyklopedyczna.

A co do wyboru trasy- to to chyba nie jest błąd, lecz zwyczajna różnica wizji jego i Twojej. Może lepiej zamiast narzekać na to jak zrobił to Majewski, przedstawiłbyś swoją? Dla mnie, człowieka dopiero odkrywającego Warszawę (jakkolwiek by to dla niektórych nie było żenujące) , dużo warte są propozycje co gdzie warto zobaczyć- i dlatego cenię Majewskiego za to, że przedstawia trasy, nawet jeśli nie ma w nich wszystkiego. Na spacerze po Śródmieściu też zresztą nie pokazał wszystkiego- ale co z tego ma wynikać? Że trasa była zła?

Jeśli dobrze rozumiem- to Majewski chce po prostu pokazać innym kawałek "swojej" Warszawy i wywołać zainteresowanie architekturą i historią tego miasta. I czyni to z powodzeniem, za co mu chwała.

Nie wiem więc zupełnie o jakiej "zasadzce" mowa w opisie jego spacerowników. Że po ich lekturze człowiek nie dowie się wszystkiego i nie pozna wszystkiego? Oczywiście, że nie - ale moim zdaniem nie to jest ich rolą i nie zmienia to tego, że spacerowniki są świetną sprawą.

Pozdrawiam.
Mró.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrówek
Junior



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:29, 07 Paź 2006    Temat postu:

Hiup napisał:
Nie zgadzam się, że Wola to dzielnica białych kołnierzyków.

Na [link widoczny dla zalogowanych] też znalazłem opinię, że tak jak kiedyś Wola była dzielnicą robotniczą, tak teraz przeistacza się w dzielnicę "białych kołnierzyków" . Czy ta nieodosobniona opinia zasługuje na miano błędu? Nie wydaje mi się.

Pozdrawiam.
Mró.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emaus
Senior



Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z Ochoty

PostWysłany: Sob 10:32, 07 Paź 2006    Temat postu:

WERTTREW napisał:
Hmmm, a może coś w tym jest? Może to faktycznie bez sensu, że się w to wkręciliśmy? Confused
Idę na spacer po Powiślu, muszę odpocząć ...


Bez sensu to jest myśleć, że to co robisz jest bez sensu Wink Mam nadzieję, że sam to dostrzeżesz, jak już się przejdziesz po Powiślu (szkoda, psiakość, że sam - mogłeś powiedzieć, że idziesz Wink).

To co robisz jest wspaniałe i potrzebne (na przykład mnie - BARDZO), a ponadto prawdziwe. Miłośnicy Warszawy mogą sobie po niej spacerować i ją po prostu miłować. Mnie taka luźna forma bardzo odpowiada. Dlatego na wycieczce z panem Majewskim nikt mnie nie zobaczy, bo to nie mój styl. Niech zatem każdy zostanie przy swoim stylu i już.
I nawet nie próbuj wykręcić od tego, w co się wkręciłeś ... Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

A w ogóle - take it easy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Strona Główna -> Bezpańskie wątki. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin