Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

antek

Witam

Przejrzałem ostatnio książkę Eugeniusza Guza pt. "Zagadki i Tajemnice Kampanii Wrześniowej" wydawnictwa Bellona, w jednym z rozdziałów dotyczącym obrony Warszawy autor stawia takie pytanie:
cyt:
"Niemiecki protokół z uzgodnionych warunkach kapitulacji przewidywał przejściowe uwięzienie 12 znanych osobistości cywilnych jako zakładników dla zabezpieczenia się przed aktami sabotażu podczas wkraczania Niemców do stolicy. Zakładnicy ci mieli zostać zwolnieni po przejęciu przez dowództwo niemieckie pełni władzy w Warszawie. Czy znane są nazwiska tych zakładników ? Czy zostali zaraz uwolnieni ?"

No właśnie, co to były za znane osobistości cywilne, jakie pełniły funkcje, czy doszło do ich uwięzienia i jakie były ich dalsze losy ?

antek

adalek

jednym z nich byl Bohdan Pniewski, tyle wiem. chyba tez Starzynski.

antek

Dzięki adalek.
Dwóch już mamy, ktoś jeszcze zna resztę tego składu oraz jak zakończyła się ich historia ?

antek

weldon

Trochę później, bo na 5 października, na czas przebywania Hitlera w Warszawie,Zarząd Miasta wyznaczył zakładników:

W skład zakładników przebywających w Ratuszu 5 X 1939 r. w godzinach 7:45 rano - 8:00 wieczór, znaleźli się czołowi przedstawiciele polskiego życia politycznego: prezydent Stefan Starzyński, minister Czesław Klarner, senatorowie Ludwik [?] Evert, Zdzisław Lubomirski i Artur Śliwiński, posłowie: Antoni [?] Snopczyński i Franciszek [?] Urbański oraz radni miejscy: Abram [?] Gepner i Witold [?] Staniszkis.

Po wyjeździe Adolfa Hitlera z Warszawy, zakładnicy zostali uwolnieni.

[link widoczny dla zalogowanych].

Albo chodzi o imprezę Hitlera, albo też wcześniej byli inni - niewykluczone, że ci sami - zakładnicy, ale ja stawiałbym na szopkę z defiladą, tym bardziej, ze wtedy właśnie miał miejsce ten [link widoczny dla zalogowanych].
Podobno "zamachowcy przerazili się konsekwencji", a zakładnicy mogli się właśnie do tego przyczynić.

5 października 39 jeszcze wydawało nam się, że w wojnie z Niemcami obowiązują jakieś reguły :/

Pozdrawiam

antek

Dzięki weldon
Jak dobrze policzyłem to mamy już 10 nazwisk, na zdjęciu jest ich 12.
Być może faktycznie był to ten sam skład, w WIKI piszę o kilkukrotnym aresztowaniu Starzyńskiego.

antek

adalek

Pniewskiego na zdjeciu nie widze.

antek

adalek napisał

weldon

[link widoczny dla zalogowanych]

antek

Czyli wychodzi na to że zakładników brano 2 razy, raz pod koniec września i drugi raz 5 października, zatem składy mogły być różne.

antek

weldon

Jeszcze znalazłem taki ślad:

"Niemcy zażądali rozbrojenia ponadto ludności cywilnej oraz wyznaczenia zakładników – zgłosili się członkowie Komitetu Obywatelskiego oraz Starzyński." - to w ramach warunków kapitulacji z 28 września.

Natomiast co do Komitetu Obywatelskiego, który powstał 20 września 1939 r., to:

"W jego skład weszło 17 osób – przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych i organizacji. Byli to m.in. gen. Juliusz Rómmel (przewodniczący Komitetu), Stefan Starzyński, Mieczysław Niedziałkowski i Zygmunt Zaremba (działacze Polskiej Partii Socjalistycznej, redaktorzy), Maciej Rataj (polityk Stronnictwa Ludowego i dawny marszałek sejmu), Janusz Regulski (komendant Straży Obywatelskiej), Julian Kulski (wiceprezydent Warszawy, w czasie obrony komendant obrony przeciwlotniczej), Jan Pohoski (drugi wiceprezydentów Warszawy), Artur Śliwiński (związany z PPS były premier rządu, senator), książę Zdzisław Lubomirski (polityk i działacz społeczny, dawny prezydent Warszawy, prezes pierwszego KO z lat 1914–1916), ksiądz Zygmunt Choromański, prof. Stanisław Witold Staniszkis, Józef Evert (senator), Andrzej Wierzbicki (dyrektor „Lewiatana” – Centralny Związek Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów popularnie zwany „Lewiatan”), Jan Gebethner, prof. Bolesław Miklaszewski, prof. Wacław Paszkowski, Marian Borzęcki (adwokat)."

To ze stron IPN-u.

Chyba faktycznie, raz Niemcy wyznaczyli zakładników dwa razy.

Przy okazji ... polscy oficerowie, przez krótki czas, byli zakładnikami dowodzonej przez siebie RBOW Smile

Robotnicy, na wieść o kapitulacji Warszawy, najpierw chcieli dokonać samosądu na oficerach, a dopiero po interwencji kpt. Keniga, dowódcy brygady, "uformowali się w pochód i, prowadząc pod bronią oficerów jako zakładników, udali się do Cytadeli, by tam zobaczyć, czy inne jednostki też składają broń."

Pozdrawiam

antek

No tak, ale Pniewskiego na tej liście nie widzę Very Happy

A ja znalazłem coś takiego na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
cytat:

weldon

Wychodziłoby, że Pniewski mógł być w tej pierwszej grupie, składającej się z niektórych członków KO i Starzyńskiego, natomiast w drugiej grupie już go nie było.
Z pewnością zrobili grupę zakładników na przyjazd Hitlera i raczej na pewno wpisana była podobna grupa w akt kapitulacji.

Mając pod ręką najznamienitszych obywateli Warszawy, spokojnie mogli wybierać za każdym razem podobny, ale inny skład.

Pozdarwiam