Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

warszawiak

Niemiałem przyjemności goscic jeszcze na gorze, jak zrobie jeden dach (w niedalekiej okolicy) to czas przyjdzie i na ten Cool

michel

Czy nie jest to budynek d. Warszawskiej Szkoły Pielęgniarek na rogu Chałubińskiego i Koszykowej? Do niedawna był w nim szpital wojskowy, a teraz jest przychodnia(CePeLek), o czym informują "gustowny" neon i emblemat.

WERTTREW

Warszawiak zwróć uwagę, że ten "komin" ciągnie się aż od pozimu chodnika. Zauważyłeś to? Może więc wychodzi z jakiejś kotłowni, albo czegoś w tym stylu?
Dość ciekawie wygląda to na "orto". Stara fotka pokazuje że był to chyba dużo wyższy "komin" niż obecnie, ale ... nie mogę się dopatrzeć "czarnej czeluści" wewnątrz! Na wspólczesnym obrazku jest sporo niższy, za to widać, że raczej jest w środku dziura.

chrisfox

Komin nie musiał być od góry otwarty. Mógł go osłaniać przed opadami jakiś daszek.

WERTTREW

"Tysz prowda"! Smile

warszawiak

Owszem zauwazylem przed wojenna i wojenną wysokość tego "kominka" coraz bardziej zastanawiające . . .

WERTTREW

Jestem silnie związany emocjonalnie z tym budynkiem - "sie w nim urodziłem"! Very Happy

zmisiek

Tablica pamiątkowa by się zdała Very Happy

WERTTREW

WERTTREW

Przypadkiem wpadło mi w oko dość podobne "stanowsko" Wink

tyle, że ... działające, bo dymek sobie walił. Dodam, że przeznaczenie budynku, przy którym sobie stoi jest dokładnie takie, jak tego ze zdjęcia warszawiaka. Dla dodania piknaterii podrzuce, że chyba w którymś z wątków warszawiak napisał, że tu sie ... urodził! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

zmisiek

No to kolejna tablica pamiątkowa! Very Happy