Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

nutek

Berjer, nie mogę uznać tematu za zakończony przed moim ustosunkowaniem się do Twojej wypowiedzi.

Nie ja jeden wiem jak otworzyć fotosikowe zdjęcie w pełnym rozmiarze (wystarczy usunąć "med" z końcówki jego adresu i to wszystko). Czy osoby, które tego nie wiedzą mają mieć trudniej od tych, które wiedzą? Bo jednak oglądając zdjęcie o szerokości 500px mniej się dostrzeże, niż w oryginalnej 800px itd., szczególnie na ekranach z dużą rozdzielczością (a te stanowią wg statystyk Gemiusa aż 2/3 wszystkich ekranów w Polsce). Dlatego w przypadku zdjęć zamieszczanych przeze mnie, staram się robić tak, aby po kliknięciu w zdjęcie, wyświetlane było ono w oryginalnej wielkości.

Odpowiadając więc na Twoje pierwsze pytanie o cel podania linku: celem było wyrównać szanse oglądających zdjęcie będące przedmiotem zagadki, tj. pomóc tym, którzy głowiliby się nad pomniejszonym obrazkiem. Nie uważam więc wyrównania szans za niewłaściwe, a wręcz za wskazane.

Natomiast, jeżeli intencją zadającego pytanie jest "utrudnienie" w postaci obrazka w mniejszym rozmiarze, to trzeba na Fotosika wrzucić zdjęcie już pomniejszone - a to z powodu, o którym napisałem powyżej, tj. możliwości w banalny sposób otwarcia oryginalnego obrazka.

Co do torów - było to moje pierwsze spostrzeżenie (choć niepewne) po obejrzeniu zdjęcia w oryginalnym rozmiarze i podzieliłem się nim z innymi. Ale faktycznie, mogłem tego nie pisać.

WERTTREW

nutek

WERTTREW

Tu jest zawarta moja odpowiedź na całokształt tej sprawy.

Mohort

Dla uspokojenia atmosfery Wink

Ja bym chciał uzyskać informację na jakiej podstawie wytypowana została prawidłowa odpowiedź w zagadce 381.
Zgodnie z regulaminem Quizu - cyt. "Oczywiście autor pytania musi znać poprawną odpowiedź" chciałbym się dowiedzieć skąd autor zagadki zaczerpnął jej prawidłowe rozwiązanie.
Czyżby sam wykonał tą fotografię ... a może stał w tłumie na placu. Rolling Eyes

Na poważnie to taka mała przestroga dotycząca zadawania pytań, na które odpowiedzi tak naprawdę nie można potwierdzić.

ryszard.maczewski

biesław

WERTTREW

Daję pod rozwagę pomysł "podebrany" z innego konkursu, z innego forum, ale sądze, że mógłby on sprawdzić się w naszym quzie i ... dać szansę innym Użytkownikom, nie siedzącm 24 godziny na dobę przy kompie. Wink

Chodzi mi mianowicie o dodanie do regulaminu konkursu punktu brzmiącego np. tak:

- Uczestnik quizu po zadaniu pytania nie odpowiada na następne pytanie, zadane przez tego, który odgadł jego zagadkę.

nutek

To jest dobry pomysł, na pewno wart co najmniej rozważenia. Ping pong faktycznie sporo już razy zdarzył się nam w Quizie.

Proponuję tę edycję doprowadzić do końca na dotychczasowych zasadach (ze swojej strony mam już pewne plany odnośnie dalszego uczestnictwa w tym roku, więc mnie już to raczej nie będzie dotyczyć).

WERTTREW

michel

Berjer

"Michel" - swój post usunąłem zanim przeczytałem powyższą Twoją wypowiedź. Z samego rana pomyślałem, że po raz kolejny niepotrzebnie wtrąciłem się ze swoimi uwagami bo to nie moja rola. Gdy zobaczyłem, że jest jeszcze możliwość usunięcia - zrobiłem to.

Dopiero później zobaczyłem Twój post tutaj. Przepraszam za wprowadzanie pewnego zamieszania tymi swoimi uwagami. Zgadzam się z Tobą, że to tylko zabawa. Ale już chyba tu kiedyś pisałem, że nawet w zabawach trzeba przestrzegać pewnych ustalonych reguł. Dawniej dzieci bawiąc się na podwórkach w "chowanego", "berka" czy grając w "cymbergaja" - przed rozpoczęciem zabawy ustalały jej reguły czy zasady. Bo były różne.

Myślę, że taką może nie pisaną zasadą w naszym "Quizie" jest to, że każdy wstawiający zagadkę - powinien znać prawidłową odpowiedź i w razie potrzeby, wskazać źródło tej odpowiedzi.
W przypadku tej zagadki wydaje mnie się, że powinna ona być wstawiona w dziale "do identyfikacji".
Ja napisałem, że nie kwestionuję werdyktu. Ale nie wiemy czy jest jakiś opis do tej tablicy. Nie wiemy - co miał na myśli jej autor czy wykonawca ? Co on chciał tam przedstawić ?
Może jeszcze ktoś odnajdzie jakąś informację na ten temat. Ale to już nie ma znaczenia. Temat tej zagadki możemy chyba uważać za wyczerpany.

Jeszcze raz przepraszam Ciebie i wszystkich uczestników "Quizu" za nie potrzebne wtrącenie się i zamieszanie.

WERTTREW

A teraz coś zupełnie z innej beczki.
W wątku quizowym pojawiła się zagadka NUMER 452 Kolegi michela
http://www.werttrew.fora.pl/gry-i-zabawy,23/warsiawski-quiz-2009,3309-2940.html
i fotografia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo mnie to zaintrygowało, bo znam to miejsce (praktyka lekarska w pobliskim psychatryku Wink

i mam pytanie do michel'a: skąd pochodzi wiedza, że to stylizowane "A" do "symbol Aviaty? Rpzumiem, że ten budynek ma za sobą "aviatowską" przeszłość? Interesuje mnie to z powodów poza-quizowych.

michel

Wspomina o tym Kasprzycki, ale nie pamiętam czy w I tomie "Korzeni...", czy też może w ich wcześniejszych wersjach czyli "Pożegnaniach...". Nie mam ich pod ręką, więc chwilowo nie mogę sprawdzić.

WERTTREW

Ok. Rozumiem i dzięki. Teraz będę widział, gdzie szukać.
Ja nie tak dawno trochę czasu poświęciłem lotnisku mokotowskiemu i temu, co po nim pozostało i mam kilka znaków zapytania, które chciałbym wyjaśnić.