Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

ireneusz

Pragnę podzielić się moimi perypetiami związanymi pośrednio ze zmianą klimatu w Polsce i pracą Neostrady TP. Być może poruszam temat znany większości "forumowiczów", jednak jest to przestraoga dla pozostałych. Otóz w sobotę rano mój modem nie mógł się zsynchronizować. Zatelefonowałem pod zalecany numer 0 800102102. Przyjęto moje zgłoszenie i nadano numer sprawie, przedtem wysłuchałem kilka razy komunikatów i muzyki. Wielokrotne moje monity nie pomogły, częstowano mnie komunikatami i muzyką. Nie umiano mi podać z jaką usterką mają do czynienia. Podejrzewałem, że ponieważ "moja" linia telefoniczna jest napowietrzna już od kilku lat, a miała być zastąpiona po kilku miesiącach stałą, podejrzewałem jej zawilgocenie podczas potężnej burzy z piątku na sobotę Jednak dopiero po pięciu dniach monter stwierdził uszkodzeni modemu, prawdopodobnie przez przepięcie spowodowane w linii podczas wyładowań atmosferycznych. Byłem bardzo zdegustowany pracą "konsultantów" NEOSTRADY TP, ich opieszałością. Jednak bezpłatna wymiana modemu odbyła się szybko i bardzo uprzejmie, co poprawiło moje samopoczucie. Z mojej przygody wyciągam wniosek i polecam go innym "forumowiczom" -

odłączajcie nie wykorzystywany modem od linii telefonicznej.

Ustrzeżecie się od konieczności kontaktów z NEOSTRADĄ TP i długotrwałych przerw w połączeniu z INTERNETEM.
Ireneusz Dobiech.

maciejszkocki

Nie pamiętam szczegółów ale mój kolega miał wielkie problemy z nimi na samym początku ich działalności pt Neostrada.

Mateo

Ktoś kiedyś ładnie wymyślił: telekompromitacja polska- nerwostrada.

embercadero

Chyba łatwiej zliczyć kto problemów nie miał niż kto miał. Nerwostrada to bardzo dobre określenie, szczególnie wersja z modemem. Dodatkowo ich pomoc techniczna jest... no powiedzmy że jedyna w swoim rodzaju.

No ale na sytuację którą opisał Ireneusz to niewiele co mogłoby pomóc, po prostu kabelek telefoniczny posłużył za piorunochron zapewne, słyszałem o podobnej sytuacji z klasycznym modemem wewnętrznym która skończyła się spaleniem płyty głównej w komputerze więc skoro poleciał tylko modem to i tak szczęście. Granda że nie potrafią zakopać kabli w ziemii, linii napowietrznych nie powinno być...

oelka

ireneusz

Dziękuję za wypowiedzi, wszystkie zgodne co do oceny działalności, jak mówicie, "Nerwostrady". Jednak w mojej sytuacji posiadania telefonu stacjonarnego korzystanie z usług Neostrady wydaje mi się jeszcze finansowo opłacalne. Przeglądałem oferty promocyjne innych firm i stwierdzam, że nie są one tak bardzo atrakcyjne. Mam kablówkę Aster, jednak nie zapewnia ona korzystania z Internetu. Poneważ umowa z Neostradą mi się za kilka miesięcy kończy, "rozglądam" się za korzystniejszą propozycją. Może mi doradzicie za jaką?
Ireneusz Dobiech.

ireneusz

Zapomniałem dodać, że zabezpieczyłem się przed ponowną przygodą jaka mmnie spotkała. Zainstalowałem przekażnik dwustykowy, sterowany napięciem zasilającym komputer, który podłącza oba bieguny linii telefonicznej do modemu w momencie włączenia komputera i odłącza w momencie jego wyłączenia. Mogą to też być, w przypadku wychylnego przełącznika stosowanego w przedłużaczach z wieloma gniazdami, styki przekażnika sterowane mechanicznie przez "hebelek" przełącznika.
I.D.

embercadero

Wbrew pozorom sam jestem abonentem "nerwostrady" bodajże trzeci rok i w sumie nie narzekam. Wszystko jest ok pod warunkiem że bierze się od nich samą usługę, sprzęt który ci sprzedadzą należy czym prędzej wyrzucić i kupić sobie zamiast niego dowolny inny. Bo każdy będzie działał lepiej. To co daje TPSA do neostrady, szczególnie produkty Sagema, to jakieś prehistoryki ktore non stop sprawiają wyłącznie problemy. To samo z tymi aplikacjami do dzwonienia które dają, to jest do niczego nie potrzebne a generuje nieustanne problemy. Od czasu gdy podpiąłem moją neostradę do routera linksysa w zasadzie nie pamiętam jakichkolwiek problemów - a było to ze dwa lata temu. No ale oczywiście na fakt walnięcia piorunem to by nie pomogło - ale jak widać z tym to sobie już sam poradziłeś

ireneusz

Dziękuję za wypowiedź. Ja również, poza nieraz kilkakrotną próbą połączenia się z Internetem, co wymagało ponownych włączeń komputera, mam wrażenie spowodowannych obciążeniem serwera, byłem zadowolony z "Nerwostrady". Jednak jest dobrze, gdy wszystko działa zadawalająco. Natomist, gdy pojawi się jakaś usterka, "wychodzi" opieszałość i niefrasobliwość TPSA. Wysyłałem e-maila do TPSA, z pytaniami:
dlaczego nie dotrzymuje słowa, że poprowadzona linia prowizoryczna będzie wkrótce zastąpiona stałą, dlaczego monterzy nie pracują w niedziele i święta, nie ma montera dyzurnego, dlaczego dyspozycja dla monterów została wydana dopiero po trzech dniach?
Nie raczono mi na te pytania odpowiedzieć. Podaję te fakty, abyście mogli wyrobić sobie obiektywną opinię o TPSA.
Wracając do Twojej wypowiedzi. Proszę o uświadomienie mi i wyjaśnienie znaczenie terminów:
"To co daje TPSA do neostrady, szczególnie produkty Sagema, to jakieś prehistoryki ktore non stop sprawiają wyłącznie problemy. To samo z tymi aplikacjami do dzwonienia które dają, to jest do niczego nie potrzebne a generuje nieustanne problemy. Od czasu gdy podpiąłem moją neostradę do routera linksysa".
Ja od TPSA otrzymałem tylko modem i filtry do telefonów.
Pozdrawiam serdecznie I.D.

burza

Prawda jest taka, że zawracają człowiekowi głowę, by go skusić na jakąś ofertę - wtedy to potrafią wydzwaniać, ale jak już się wykupi coś u nich, to już sytuacja wygląda całkiem inaczej. Jak się kończył abonament, to zadzwonili z nową ofertą na neostradę - multipakietem, chcąc ją człowiekowi od razu wcisnąć, jak sie mówiło, że trzeba czasu do zastanowienia, to znów za niedługo zadzwonili i tak w kółko, parę razy. Natomiast jak się człowiek już zdecydował, poszedł zamówić, to robili niesamowite problemy - w jednym punkcie obsługi klienta wszystko niby dało się załatwić, ale już na sam koniec, okazało się nagle że ich pracownicy nie mają dekodera, wzięli numer telefonu, mieli zadzwonić, jak już dekoder będzie dostępny - oczywiście nikt się nie odezwał, chociaż numer brali trzy razy i zapewniali, że oddzwonią. W końcu po dłuższym czekaniu i braku ich reakcji w innym punkcie, po odczekaniu na swoją kolej, okazało się, że u nas taka oferta z tą całą neostradą w multipakiecie jest w ogóle niemożliwa do "zaaplikowania", bo ich system tego nie przetrawi, itp. Kazali przyjść za miesiąc. Ale jakoś wcześniej w poprzednim punkcie wszystko się dało, gdyby nie ten brak dekodera, to byśmy mieli usługę, tylko ciekawe jak by miała działać. Na pytanie, co z ich systemem jest nie tak i czego nie przetrawi - pani w obsłudze wyjaśniła, że skoro w tym miesiącu zwiększyliśmy szybkość neostrady, a teraz byśmy chcieli wziąść ten multipakiet - to dla systemu są to dwie zmiany w ciągu tego samego miesiąca, a on przyjmuje tylko jedną, więc trzeba przyjść za miesiąc. Ciekawe, że jakoś wcześniej nikt nam tego nie powiedział - stracony czas na oczekiwanie na ich telefon, stracony czas na jeżdżenie i stanie w kolejkach. Podsumowując, niektórzy ich pracownicy są niezorientowani co oferują klientowi, dają zapewnienia bez pokrycia i są niesumienni.

lido

ja miałem lepszy numer od Burzy
Najpierw ja zadzwoniłem z informacją że kończy mi się umowa i z pytaniem co proponują. Odesłali mnie do punktu ORANGE w Błoniu, tu mieszkam tu miałem wszystko załatwić. Z punktu ORANGE w Błoniu odesłali mnie do Grodziska Maz. Ale tam nie pojechałem bo mi sie nie chciało i nie miałem "po drodze"
Po 3 czy 4tym telefonie na 9393 ustaliłem że jedyną możliwością przedłużenia umowy jest wizyta w najbliższym salonie TP w Pruszkowie. Uczyniłem to po kilku dniach. Przedłużyłem umowę. Po następnych kilku dniach nim ta przedłużona i lepsza neostrada zaczeła mi działać zadzwonił JEGOMOŚĆ Z TEPSY i zaproponował mi umowę od ręki, kurierem i przez telefon z NATYCHMIASTOWYM uruchomieniem opcji którą wybieram.
ZA KAŻDYM POŁĄCZENIEM Z 9393 PYTAŁEM DOCIEKLIWIE o możliwość zawarcia umowy telefonicznie

anders

Osobiście przez rok z Neostrady korzystałem w Łodzi na wynajętej stancji. Nie miałem większych problemów przy podpisywaniu umowy, czy ostatnio przy jej zakończeniu, ale denerwował mnie sam fakt, że codziennie pomiędzy 23, a 1 co kilka chwil zrywane było połączenie oraz po weekendzie, gdzie przez 2-3 dni nie była używana Neostrada, przy ponownej próbie użycia były problemy z połączeniem się.

ireneusz

Po tych wypowiedziach i moich smutnych doświadczeniach współpracy z TPSA, zdecydowałem się do nich wysłać następującą wiadomość e-mail:

Szanowni Państwo.
Jeśli chcecie się dowiedzieć jak oceniają Waszą pracę klienci, którzy korzystają z Waszych usług, proszę wejść na stronę:

http://www.werttrew.fora.pl/piszta-co-chceta,10/przestroga,2700.html?sid=19b34bdae0b319769ac91dd846bdda3a

Ich opinia jest bardzo negatywna i zgodna z moją, którą wyraziłem w wiadomości wysłanej do Was wczoraj o godz. 13.22. Ostatnio, konkretnie w niedzielę zatelefonowała do mnie wasza pracownica, chcąc mi zaoferować usługi TPSA. Nie miałem czasu, więc umówiliśmy się na poniedziałek w godzinach 15 -18. Czekałem na telefon nie opuszczając domu, bezskutecznie. Lekceważycie klientów w sposób karygodny. Jestem w rosterce,co dalej robić. Korzystam z Neostrady, zwanej powszechnie Nerwostradą, umowa kończy mi się w kwietniu, proszę zachęćcie mnie do tego, abym dalej korzystał z Waszych usług.
Ponadto proszę o konkretne odpowiedzi na postawione w obu wiadomościach pytania.
O tej wiadomości poinformuję uczestników forum, którego link podałem wyżej.
Irneusz Dobiech.

Zobaczymy jaka będzie reakcja TPSA.

Borek

embercadero

Tak, na pewno nie będzie reakcji. Nie było reakcji nawet gdy mój ojciec (trochę impulsywny jest, trzeba mu przyznać) po miesiącu walki z neostradą której nijak nie dało się uruchomić a tepsa stwierdziła że wszystko jest z ich strony ok i nie widzą problemu by nie zacząć naliczać abonamentu za nigdy niedziałającą usługę, poszedł do ich "salonu" i wysypał im te wszystkie "bebechy" na ladę, modem, kabelki itp "prosząc" by wzieli to sobie w cholerę i tylko rozwiązali z nim umowę. Jak mówię, reakcji nie było, panienka flegmatycznie stwierdziła "pan to sobie weźmie bo to pańskie" i wydrukowała papierek z rozwiązaniem umowy do podpisu, widać nie takie rzeczy już widziała. Aż się ojcu głupio zrobiło że się tak zaperzył a oni tak go zabili stoickim spokojem Wink

Pytałeś o to co mam na myśli mówiąc że sprzęt dają dziadowski. No między innymi miałem na myśli modemy, ale też routery, ten ich livebox itp. Neostradę mozna kupić z samym modemem, a można też z innymi nieco bardziej skomplikowanymi urządzeniami. Ale modemy też miałem na myśli. Szczególnie parę lat temu, jak w użyciu były głównie windowsy 98 to można było worek soli zjeść i nie dać rady tego dziadostwa w ogóle uruchomić. Tepsa ma w zwyczaju oferować modemy nie produkowane od paru lat, których producent już dawno nie wspiera itp. Pół biedy gdy jest to modem za złotówkę ale gdy w ten sam sposób wciskają router za 200-300 zł który się tak naprawdę do niczego nie nadaje i na przykład nie będzie działał z żadnym komputerem nowszym niż 2 lata, to jest już duża granda.