Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Berjer

Wiem, że wśród użytkowników na naszym forum są Kol. Kol. bardzo dobrze znający różne "tajemnice" komputerowe. Ja do takich niestety nie należę. Dlatego postawiłem takie pytanie.

Jest program TeamViewer 6, który po zainstalowaniu na komputerze A - umożliwia drugiej osobie z komputera B - łączyć się bardzo szybko i łatwo z komputerem A. Daje on wiele ciekawych możliwości współpracy między użytkownikami dwóch a chyba i więcej komputerów.

Mnie interesuje zakres możliwości "wchodzenia" w obcy komputer. Czyli po prostu bezpieczeństwo danych znajdujących się w komputerze. Bo przecież każdy ma pewne dane tylko dla siebie.

W opisach programu są wyliczane tylko same zalety. O bezpieczeństwie nie znalazłem informacji. Dlatego pomocy szukam tu.

embercadero

Nie znam tego programu ale tak na szybko przejrzałem instrukcję obsługi ze strony producenta. Wygląda na to że da się to poustawiać na różne sposoby - albo że łączący się może robić wszystko bez pytania, albo że komputer się będzie ciebie pytał o potwierdzenie wszystkiego co on robi, albo że wręcz będzie tylko mógł widzieć co ty robisz a sam nie będzie mógł nic. Także wygląda to sensownie. Ale jak mówię, na oczy tego programu nie widziałem, mówię tylko co piszą w instrukcji.

błyskawica

Witam

Z doświadczenia w posługiwaniu się tym programem wiem, że jeżeli chodzi o "zakres możliwości "wchodzenia" w obcy komputer" to wybierając opcję zdalnego sterowania możesz przejąć kontrolę nad komputerem docelowym a co za tym idzie przeglądać jego dysk i kopiować dane do siebie. Proces kopiowania nie pyta o potwierdzenie użytkownika tej stacji, ale za to wyświetla okno z komunikatem o rozpoczęciu transferu danych z informacjami szczegółowymi co jest kopiowane i możliwością anulowania. Tak więc nie da się skopiować danych "niewidocznie".

Berjer

"błyskawica" - dziękuję bardzo za informację.

To znaczy, że skopiowanie danych "niewidocznie" jest nie możliwe. Ale odczytać można wszystko i śladów nie będzie.

Czyli właściciel komputera udostępniając innej osobie "opcję zdalnego sterowania" tym komputerem - udostępnia jej do wglądu /odczytu/ w sposób "niewidoczny" wszystko co posiada na dyskach.
Chyba źle zrozumiałem ?

błyskawica

Odczytać można wszystko, ale otwarcie okienka "Transfer pliku" powoduje, że u właściciela zostaje otwarte okienko "Dziennik zdarzeń transferu". Chodzenie po dyskach właściciela wyświetla w okienku dziennika informacje na temat katalogu, który jest przeglądany - jest wyświetlana ścieżka dostępu do tego katalogu dzięki czemu właściciel widzi jaki aktualnie katalog przegląda "operator".