|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Sob 10:02, 24 Gru 2011 Temat postu: Lubiąż i okolice. |
|
|
Lubiąż to jedno z kultowych miejsc dla "poszukiwaczy" w naszym kraju. Miejescowość mała, ale znajdujący w niej barokowy zespół klasztorny Cystersów zbydowany w latach 1649-1739 powala swym ogromem na kolana. To prawie taki Malbork wśród klasztorów
Jak dołożymy do jego historii przeniesienie w klasztorne mury spitala dla obłąkanych, a potem działającą tu niemiecką fabrykę
"Telefunken" to juz jest ciekawie. Wisienką na torcie Lubiąża jest oczywiście sprawa podziemi pod klasztorem i okolicą, w których podczas II WŚ prowadzona miała być (wedle dokumentów niemieckich) m. in. produkcja elementów dla Messerschmitta oraz pocisków V-1 i V-2.
Co jeszcze? Reszta jest legendą do dziś nie do końca zbadaną, ale pobudzającą wyobraźnię i eksploratorów i jak wiemy także panów będących "u władzy".
W ostatnich latach zespół klasztorny w Lubiążu dostał się w wir "rewitalicośtam-cośtam". Ma zostać: "wielofunkcyjnym centrum konferencyjno-szkoleniowym z częścią hotelową, mieszkalną i towarzyszącym mu rozbudowanym programem kulturalnym, usługowym oraz sportowo-rekreacyjnym, wraz z niezbędną infrastrukturą".
Wedle projektów, na moje oko będzie wyglądał jak przepiękna, plastikowa makieta. Szkoda ...
Jak dobrze że byłem tam dobre 10 lat temu i mogłem zobaczyć go jeszcze za jego Życia!
Materiał niestety tylko z filmu, który wtedy zrobiłem, ale dobrze że przynajmniej to mam.
Klasztor
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
"Osadnik"/oczyszczalnia scieków (?)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
"Studnia"/wentylatorownia podziemi (?)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ufortyfikowany most niedaleko klasztoru
[link widoczny dla zalogowanych]
O tajemnice tych okolic można zresztą zapytać osobę często bywającą na naszych spotkaniach - Zbyszka Rekucia. Jest w końcu współautorem książki pt. ”Lubiąż. Na tropach wojennych tajemnic“.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WERTTREW dnia Sob 10:04, 24 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
page
Senior
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 229
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:01, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Warto by jeszcze wspomnieć o złotym skarbie z Lubiąża. To fakt autentyczny. Poniżej trochę szczegółów.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nasciturus69
Senior
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:56, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Szanowny założyciel tego wątku poruszył tu ciekawą sprawę. Nie wiem czy uda mi się przedstawić moje zdanie w sposób zrozumiały.
Jak zapewne większość stroroomowiczów lubię różne dziwne, ciekawe, czasami opuszczone albo zapomniane miejsca, w których czuć historię. Takich obiektów różnego rodzaju mamy w kraju dużo. O przyczynach zaniedbań nie będę się rozpisywał, ponieważ wszyscy je znamy.
Jest w tym pewien paradoks. Takie zaniedbane miejsca mają swój niepowtarzalny klimat i wiele z nich odwiedziłem właśnie dlatego, że są zaniedbane.
Niektóre z nich przechodzą wspomnianą wcześniej rewitali- coś tam coś tam. O zaletach takich działań nie trzeba nikogo przekonywać.
Jest jednak druga strona medalu: takie ładne, odrestaurowane miejsca zmieniają się diametralnie i przestają być interesujące, jeśli rozumiecie, o co mi chodzi. Tracą swoją tajemniczość i stają się "kompleksem konferencyjnym" albo czymś w tym stylu.
Czy tylko ja zbyt często powracam do klimatów Pana Samochodzika?;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Pon 21:30, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
nasciturus69 napisał: | ... Tracą swoją tajemniczość i stają się "kompleksem konferencyjnym" albo czymś w tym stylu.
Czy tylko ja zbyt często powracam do klimatów Pana Samochodzika? |
To jest tak, jak z tym co zrobiono (czy tez robi się dalej?) z Fortem Sokolnickiego (brrrrrr), albo bardzo klimatycznym jeszcze jakieś 10 lat temu zamkiem w miejscowości Ryn. Przykłady można mnożyć, a każdy ma prawo do własnej oceny ...
My akurat chyba po tej samej stronie stoimy, ale sądzę, że jest nas jeszcze kilka sztuk ...
Jest np. taka całkiem poważna grupa "fanów polskich zamków", która budowle typu warszawski Zamek Królewski nazywa "makietami" z całym szacunkiem dla odbudowujących je oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WERTTREW dnia Pon 21:33, 26 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fbatekb
Senior
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: FortBema
|
Wysłany: Wto 10:19, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście zgadzam się z Wami w sprawie klimatu panującego w takich miejscach. Niepowtarzalnego. Urzekającego.
Lubiąż i Ryn to obiekty wielkie z których wiele jeszcze na szczęście pozostało.
Żeby te wielkie budowle utrzymać trzeba coś w nich robić, te mury muszą żyć.
Byłoby super gdyby samą wspaniałą atmosferą tam panującą można było utrzymać walący się dach, który pociągnie za sobą kolejne dewastacje.
Weźmy na przykład głośną sprawę zamku w Bobolicach odbudowanego przez p. Laseckiego. Bez działań każde kolejne lata przynosiłyby kolejne ubytki w materii zamku. Odbudowa zabiła klimat ? Być może przeprowadzoną ją nie do końca tak jak trzeba, być może użyto nie do końca "idealnych" materiałów. Teraz trzeba kupić bilet żeby wejść, są kamery, karczma i coraz więcej ludzi. Jednakże zamek ten pojawia się już w reklamówkach i książkach turystycznych o Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fbatekb dnia Wto 10:22, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nasciturus69
Senior
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:58, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie. Coś za coś. A propos zamku w Bobolicach: byłem tam po raz pierwszy baaardzo dawno temu i była to jedna z wielu takich ruin w okolicy. Kiedy po tej długiej przerwie byłem tam w 2011 roku, zaniemówiłem ze zdumienia, nie będąc pewnym czy jestem w tym samym miejscu.
To jest podstawowy problem w przypadku takich prac "rewitalizacyjno-rekonstrukcyjno-odbudowawczych" - w pewnym momencie nie wiadomo już ile jest oryginału w oryginale. Ale chyba nie ma nad czym załamywać rąk. W całym kraju jest jeszcze całe mnóstwo tych nastrojowych miejsc, o których mówimy. I na pewno ich nie zabraknie, choć czasem serce się kraje na widok tych pałaców, dworków itd. popadających w totalna ruinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fbatekb
Senior
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: FortBema
|
Wysłany: Wto 15:14, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Odnośnie "oryginału w oryginale", na ciekawe zdjęcie Bobolic, trafiłem jakiś czas temu w necie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fbatekb
Senior
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: FortBema
|
Wysłany: Pon 14:12, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę za dużo się tu zrobiło Bobolic więc wracamy do Lubiąża.
Część opactwa w remoncie. Zdjęcia z 2009r.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|