Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Apodemus

Przejeżdżając przez okolice Wałbrzycha, zdarzyło mi się zrobić mały "skok w bok" do Jaworzyny Śląskiej i odwiedzić Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa. Niestety, z racji mocno ograniczonego czasu, zdążyłem jedynie pokręcić się po części kolejowej, jestem więc świadom, że wielu ciekawych rzeczy nie zdążyłem obejrzeć. Jednak kolejowe "graty" pochłonęły mnie bez reszty Smile

Znaczna część muzealnych zbiorów pasowałaby wprawdzie do działu "Rdza, kurz i zapomnienie", jednak jako niepoprawny optymista żywię nadzieję, że jest to stan przejściowy. Kilka "rdzawych migawek" prezentuję poniżej. Daruję sobie opisywanie typów maszyn - zainteresowani i bez tego je rozpoznają, a dla mniej zainteresowanych byłby to i tak mało porywający szyfr Smile

Na początek kilka ujęć z "wachlarza".

Warto też zajrzeć do środka, chociaż panujący półmrok i wynikające z charakteru budowli ustawienie eksponatów nie sprzyja fotografowaniu:

Niekolejowe na kolejowym, czyli ciągnik gąsienicowy na platformie:

Podbrzusze Pt 31 Smile

W mniej eksponowanych miejscach stoi tabor, w większości oczekujący na renowację. Szczególnie licznie występują tu egzemplarze "kriegsloka" Ty2, ale generalnie "gratowisko" jest okazałe.

Moja fotorelacja z pewnością nie wyczerpuje tematu. Poza tym... tyle kolejowego żelastwa... ja tu jeszcze wrócę... Smile

lawor11

Pięknie! Cudowne widoki, moje serce mocniej zabiło, także wtedy, gdy ujrzałem przewróconą wieżę wodną, to dziś rarytas i zabytek, oby go tam złomiarze nie namierzyli! (chyba na to forum nie wchodzą Laughing

)

Ileż tam trzeba kasy, żeby wszystko otrzymać i odnawiać.

Oskar

Witam

Apodemus czekam z dużą niecierpliwością na ciąg dalszy.
Piękne te stare lokomotywy i nie tylko. Cool