|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mohort
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów
|
Wysłany: Śro 8:14, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nuro napisał: | Widziałem co najmniej w 3 miejscach, większość w kominach wentylacyjnych |
To chyba ze mną nie jest tak źle bo już myślałem, że to grzybki halucynogenne i mam jakieś widzenia ...
Zobaczcie jakiego zamieszania narobiliśmy na forum "grzybiarzy". Okazuje się, że wyrastanie grzybów ze ściany to nic tak bardzo szczególnego i nauka już zna takie przypadki. Ja miałem kiedyś grzyby (trochę inaczej wyglądały i wcale nie były podobne do grzybów) w mieszkaniu - na każdej ścianie w innym kolorze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HQ
Zasłużony dla SW
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Brwinów k/Mokotowa :)
|
Wysłany: Śro 11:28, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Może powinienem się tam jeszcze odezwać? Albo czy można dodatkowe fotki wykorzystać? Linka do nas tam nie wstawię, albowiem reputacja "jana_zbędnego" jak wiecie wisi na włosku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Śro 11:53, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Myślisz, że jeszcze pamiętają Twój żarcik?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HQ
Zasłużony dla SW
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Brwinów k/Mokotowa :)
|
Wysłany: Śro 12:08, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Może i nie pamiętają. Zresztą chyba ciągle nie wiedzą, że to był taki psikus. Ale jakby zaczeli przeglądać nasze forum, mogliby natrafić na wątek demaskujący "jana_z".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borek
Zasłużony dla SW
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Marki k/Żoliborza ;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:41, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
HQ napisał: | Zresztą chyba ciągle nie wiedzą, że to był taki psikus. |
A toś Ty tego nie wyprostował? Zdawało mi sie że miałeś taki plan.
--
[link widoczny dla zalogowanych] - sposób na [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mohort
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów
|
Wysłany: Śro 12:44, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Borek napisał: | HQ napisał: | Zresztą chyba ciągle nie wiedzą, że to był taki psikus. |
A toś Ty tego nie wyprostował? Zdawało mi sie że miałeś taki plan.
--
[link widoczny dla zalogowanych] - sposób na [link widoczny dla zalogowanych] |
... i obiecywałeś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HQ
Zasłużony dla SW
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Brwinów k/Mokotowa :)
|
Wysłany: Śro 13:17, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Temat tam ucichł. Zapomnieli o nim.
Niezbyt mi było spieszno do tego prostowana, po co wkładać kij w spokojnie egzystujące mrowisko.
Jakoś małe poczucie winy w sercu mam poza tym. Wybaczcie Koledzy..
Kawał nie był taki zły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mohort
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów
|
Wysłany: Śro 13:38, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
HQ napisał: | Kawał nie był taki zły. |
Kawał zły nie był ale teraz trzeba uważać żeby ktoś nie puścił czegoś takiego na nasze Forum... mnie już nawet korci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HQ
Zasłużony dla SW
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Brwinów k/Mokotowa :)
|
Wysłany: Śro 13:49, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Może to nawet i mogłoby być fajne. Sprawdzilibyśmy naszą czujność.
A jest ona dość duża, nawet dziś Surfside wyłapał małą niescisłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Śro 15:05, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
HQ napisał: | ...małą nieścisłość. |
"Małą"? O dwie ulice się walnąłem - masakra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maćko
Senior
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa-Jelonki
|
Wysłany: Śro 15:46, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
WERTTREW napisał: | "Małą"? O dwie ulice się walnąłem - masakra! |
Rzeczywiście masz się czym przejmować. Żebyś wracając po pijaku do domu popełnił taką małą nieściłość to możnaby mówić o masakrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nuro
Wielki Mistrz Fotoidentyfikacji
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1977
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 63 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 17:04, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Strasznie się rozgadaliście
To może ja coś na temat:
Dzieło niejakiego Vogla. Po prawej jak sądzę wejście do Elizeum, powyżej altanka nad kopułą, którędy wpadało światło. Pośrodku minaret, którego resztki stały jeszcze po wojnie, dalej wąwóz Książęcej, za nim istniejąca Loża Masońska (czyli willa Pniewskiego) i pałac Kazimierza Poniatowskiego.
Ciekawostką jest sadzawka, która za Poniatowskiego była, przed wojną zniknęła, a teraz znowu jest ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oelka
Moderator
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: MDM Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 3:00, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mohort napisał: |
Zobaczcie jakiego zamieszania narobiliśmy na forum "grzybiarzy". Okazuje się, że wyrastanie grzybów ze ściany to nic tak bardzo szczególnego i nauka już zna takie przypadki. Ja miałem kiedyś grzyby (trochę inaczej wyglądały i wcale nie były podobne do grzybów) w mieszkaniu - na każdej ścianie w innym kolorze... |
Na forum grzybiarzy zajmuja sie grzybami a tu mowisz o Aspergillusie albo jakims jego krewniaku, do ktorego zaden porzadny zbieracz grzybow nawet sie nie zbliza...
nuro napisał: | Ciekawostką jest sadzawka, która za Poniatowskiego była, przed wojną zniknęła, a teraz znowu jest ... |
Jest bo Stepinski zaprojektowal ja podczas budowy Parku Kultury. Nie pamietam w tej chwli dokladnie jego wspomnien, ale zdaje sie, ze obrazy przedstawiajace te tereny nie byly mu obce.
Krzysztof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mohort
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów
|
Wysłany: Pią 9:47, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No to ja też jeszcze coś w temacie dołączę. Ale już nie będzie to o grzybkach .
... na tem miejscu stały liczne zabudowania, należące do księcia Kazimierza Poniatowskiego, starszego brata Stanisława Augusta, zwanego zwykle księciem ex-podkomorzym. Od tego księcia i cała ulica przybrała nazwę Książęcej. Właściwie dzisiejsza ulica wtedy nie istniała, ale zajęta była pod ogród, który stanowił jedną całość z parkiem przy ulicy Wiejskiej, noszącym dziś miano Frascati. Książę podkomorzy ogród swój założył na sposób angielski, co było wówczas u nas nowością. W nim dla ozdoby wybudował kościołek gotycki, okolił go chałupkami, które wewnątrz urządził ze zbytkiem przesadnym. Było to niby miasteczko. Wykopał sadzawkę, na której dla perspektywy stał młyn, mchem porosły. Nad sadzawką wznosiły się sztuczne ruiny starego zamku, wewnątrz którego były izdebki bogato przybrane. Za ruinami znajdowała się łaźnia o obszernych komnatach, przystrojonych w malowidła, nęcące zmysły. Zbudował oranżeryą, ananasarnią na 200 łokci długą i tak troskliwie ananasy pielęgnował, że miał na swój stół do 5,000 sztuk rocznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mohort
Moderator
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów
|
Wysłany: Pią 10:10, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ciąg dalszy opisu z 1893 roku:
Gdzie dziś jest ulica Książęca, ciągnął się wąwóz bogato obsadzony drzewami. Na wzgórzu przeciwnem, gdzie dziś Frascati, książę ex-podkomorzy postawił gospodę, z której był piękny widok na ogród. Z czasem domek ten przerobiono na dworzec. Założył tu ogromną ujeżdźalnią, w której ściany pomalowane były w drzewa i krzaki. Wszystko to zajmowało wielką przestrzeń ziemi, gdzie dziś jest ulica Książęca, część Nowego Światu, aż po Instytu głuchoniemych. Pełno tam było grot, wodozbiorów, kaskad, ulic, chodników podziemnych, krzyżujących się w zygzaki. Była pod ziemią sala ogromna, z góry oświetlona, wsparta na kolumnach, z popiersiami rzymskich cezarów. Przed grotą była sadzawka i wyspa, a na niej pawilon chiński, z drugiej strony wznosiła się wiejska gospoda. Dalej na wzgórzu była okrągła świątynia, był teatr i seraj turecki, pełen sal, w tórych sławne odbywały się orgie. Po tym seraju został dotychczas, jako pamiątka zbytków, rozrzutności i dziwactwa magnata, bardzo zgrabny minaret turecki, niedawno odnowiony, który widać od Nowego Świata i który tej okolicy nadaje pewne charakterystyczne znamię. Wszystko to budowało się między r. 1772 i 1784 i kosztowało przeszło 200 tysięcy czerwonych złotych. Na domiar ekscentryczności, urządził on kolonię małp, których kilkadziesiąt sprowadził z zagranicy i pobudował im małe domki; kolonia miała wielką sławę w Warszawie, ale się nie wiodła, małpy zdychały, topiły się i zmarniały.
...
Po śmierci księcia ex-podkomorzego w r. 1800 rodzina sprzedała to przez licytacyę. Wytknięto w dawnym wąwozie ulicę, wycięto park, pobudowano domy, a w grocie przez jakiś czas piwo sprzedawano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|