Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Maćko

Zupełnie przypadkiem natknąłem się na wystawę która właśnie dziś rozpoczęła się w hangarze WAT na Radiowej. Przed hangarem można obejrzeć kilka samolotów (część stoi od jakiegoś czasu, ale mam wrażenie, że jest coś nowego), takich jak MIG 21, ISKRA, Su-22, jakiś JAK i śmiglowiec.
W środku hangaru ma miejsce właściwa wystawa.

Za Wprost:

"Wystawa prezentuje szczątki bombowca Halifax, które zostały odnalezione przez Muzeum Powstania Warszawskiego na jesieni 2006 roku. Na multimedialnej ekspozycji pokazane zostaną stare mapy, film dokumentalny, odtworzone stanowisko archeologiczne i niepublikowane do tej pory archiwalne zdjęcia.
4 sierpnia 1944 roku brytyjski samolot, dowodzony przez kpt. Arnolda R. Blynna, miał dokonać zrzutu dla powstańczej Warszawy. Na pokładzie znajdowało się trzech lotników z Wielkiej Brytanii i dwóch z Kanady. W nocy z 4 na 5 sierpnia 1944 roku bombowiec został zestrzelony nad Dąbrową Tarnowską, i tym samym nie zdołał zrealizować swojej misji. Rozbił się na bagnistym terenie i przeleżał pod ziemią ponad sześćdziesiąt lat.
Na ślad zestrzelonego Halifaxa pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego natrafili rok temu i zorganizowali ekspedycję archeologiczną. Dzięki specjalistyczym badaniom - przeprowadzonym przy użyciu najnowocześniejszych metod - możliwe stało się wydobycie i wyeksponowanie nie tylko szczątków maszyny, ale również zawartości pojemników zrzutowych, a nawet przedmiotów osobistych należących do członków załogi kpt. Arnolda Blynna."

Od siebie dodam, że można obejrzeć, a nawet dotknąć, pozostałości Halifax'a.

Przed hangarem udało się zrobić kilka zdjęć jednak w samym hangarze nawet nie próbowałem.

Oto kilka zdjęć:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Maciek

A ja tak...

Ciakawą sprawą jest też sama metoda lokalizacji szczątków. Otóż nie wykożystano wykrywaczy metali (zbyt dużo śmieci) a georadar.

Załączam jeden z profili georadarowych (przekrój poprzeczny gruntu):

I uwaga - mapę obiektu (szczątki samolotu) leżącego POD ziemią...uzyskana z wielu profili

Pozdrawiam

Maćko

[link widoczny dla zalogowanych] Wink

WERTTREW

Maćko

WERTTREW

Wiem, że widzisz. Smile

Napisałem, żeby Twój post "głupio" nie wyglądał. Wink

Maciek

Jeśli kogoś interesuje użycie georadaru w badaniach archeologicznych to polecam stronę [link widoczny dla zalogowanych]

Między innymi jest opis badań i więcej fotek odnośnie Halifaxa z Dąbrowy,
a niebawem wyniki z Banicy...

Pozdro

Maćko

Borek

Ciekawe jaki jest koszt skorzystania z ich usług. Jest w Warszawie kilka miejsc które warto by prześwielić, choćby resztki fortów - na Utracie, albo przy Żołnierskiej.