Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

burza

Podczas przerwy świątecznej odwiedziłam Góry Sowie. Pierwszym miejscem był kompleks Włodarz będący częścią niemieckiego projektu Riese. Mieści się on w masywie góry Włodarz i jest najmniej ukończonym obiektem pod względem wybetonowania ścian. Jego korytarze mają w sumie 3200m długości i przypominają siatkę, są bowiem ułożone pod kątem prostym do siebie. Wewnątrz podziemi mieści się mała wystawa broni i narzędzi znalezionych w okolicy kompleksu, są też autentyczne świdry używane do drążenia skał. Gdzieniegdzie niewielkie partie korytarzy są obetonowane i można sobie wyobrazić, jak miały wyglądać.
Będąc w kompleksie warto wykupić sobie trasę rozszerzoną, w którą włączone jest przepłynięcie łodzią po zalanej części podziemi - mamy wtedy możliwość zobaczenia hali, która jest największym pomieszczeniem tego kompleksu.
Kompleks Włodarz ma też wiele innych atrakcji, na przykład: zjazd na linie w szybie o głębokości 50 metrów (szkoda, że nie jest to możliwe zimą) czy przejażdżka czołgiem SKOT-em.

Bilet wstępu:

Brama wjazdowa:

Mapka na terenie kompleksu:

Pojazdy stanowiące część ekspozycji:

Wejście do podziemi:

Korytarz:

Kolejny korytarz:

Wagonik (aczkolwiek nie autentyczny) używany przez robotników przymusowych do wywożenia urobku:

Tablica pamiątkowa:

Świder do drążenia skał (waga: 30kg):

"Nabrzeże" z łodzią pływającą po zalanej części kompleksu:

Początek podróży łodzią:

Dalsza część zalanych korytarzy:

Hala - największe pomieszczenie Włodarza:

ewolf.wwa · Wysłany: Nie 21:36, 22 Mar 2009 Temat postu: Kompleks Włodarz

Witam. Według mnie jednak Osówka jest bardziej ciekawa z uwagi na zachowane detale wewnątrz jak i infrastrukturę na zewnątrz. Co do atrakcji w postaci czołgów, skotów, armat itp. i bez nich byłoby fajnie. Zwłaszcza, że mają one niewiele wspólnego z samymi kompleksami. Ale rozumiem gospodarzy obiektów, którzy chcą przyciągnąć liczne rzesze zwiedzających uatrakcyjniając jak sie da coś co dla wielu z nas i bez tych dodatków było by nadal czymś fascynującym.