 |
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borek
Zasłużony dla SW
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Marki k/Żoliborza ;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:49, 05 Wrz 2007 Temat postu: metalowe zawiasy |
|
|
Kilka dni temu OZ wrzucił na forum zdjęcia z Folwarku Moszna, między innymi były tam drzwi ze sztabą:
Sztaba jak sztaba... ale czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, dlaczego kowalskie zawiasy na starych drzwiach zazwyczaj mają wyoblone krawędzie? Tak je robiono, czy też chodziło o coś innego?
Ten zawias na przykład - kowalska robota - skuli go na obło, czy może inni szatani byli tam czynni?
A ten zawiasik, taki malutki - a też obły? Może to cecha materiału z którego były robione?
Jak na złość przejrzałem wszystkie zdjęcia - i nie mam kontrprzykładu, czyli kowalskiego zawiasu z NIEzaokraglonymi krawędziami, choć takie też istnieją. O co chodzi? Wyjaśnił mi kiedyś mój Ojciec.
Otóż żelazo do kuźni wiejskich przychodziło między innymi w sztabach - prostokątnych w przekroju. Te sztaby skuwano w obręcz i nabijano na drewniane koła do wozów. Na takim kole służyły - ulegając starciu na krawędziach - aż pękły. Pęknięta obręcz wracała do kowala, ale jej naprawa nie wchodziła w grę. Robiono nową z nowej sztaby, a starą wykorzystywano do produkcji "drobnej galanterii" - czyli na przykład zawiasów. Nowych sztab na takie duperele było na ogół szkoda. Co nie znaczy, że nie robiono z nich zawiasów nigdy - w zeszłym roku na wsi (Pokrzydowo nad jeziorem Bachotek) widziałem drzwi na których jeden zawias był ze starej obręczy a drugi z nowej sztaby.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Borek dnia Czw 9:06, 06 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Czw 8:50, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawie, Panie Borek, prawicie.
Jako bardziej, kurde, miastowy nie patrzyłem na nie pod tym kątem.
Dzięki!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borek
Zasłużony dla SW
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Marki k/Żoliborza ;) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:10, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że jakby wiedzieć na co patrzeć, w mieście też byś tego typu sytuacje znalazł. To, że wszystko się wyrzuca i kupuje nowe (do czego jesteśmy przyzwyczajeni) to bardzo nowy zwyczaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lido
Senior
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Błonie
|
Wysłany: Nie 10:32, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
to właśnie na MIEJSKICH brukach najwięcej sie zużywało metalowych obręczy , na wsiach metalowe obręcze na drewnianych kołach pojawiły się licznie dopiero po IIWŚ.
Przed IIWŚ na warszawskich ulicach koła z lanej gumy mieli elitarni dorożkarze i furmanki elitarnych firm np. platformy "Haberbusz i Schiele" (rasowe konie ciągnące platformy z piwem tej firmy też budziły podziw), większość szlifowała bruk metalowymi obręczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|