Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

WERTTREW

Pod miejscowością Gryźliny (d. Grieslienen), gdzieś pomiędzy miejscowością Pluski i Olsztynkiem pozostały resztki lotniska niemieckiego. W tej chwili jego częśc ogrodzono i tradycja lotniskowa trwa, a obok drugiego pasa organizowane są zloty fanów Forda Capri (i nie tylko). Kiedyś tam też jakieś zawody automobilowe sobie organizowali, ale jakość podłoża jest dziś tak makabryczna, że ekipa ogranicza się do picia piva i brykania sobie jakimiś gokartami w stylu Mad Maxa. Wink

My jednak byliśmy tam w innym celu. Szukaliśmy pozostałości po lotniskowych instalacjach. Okazło sie, że jest tego troszkę, gdy dobrze poszukać. Ilustracją poszukiwań niech będą poniższe fotki, a w ramach uzupełnienia informacji mogę dodać, że okolica i zarośla kryją pozostałości po magazynach oraz instalacjach paliwowych. Są transzeje i stanowisko na działko. Znaleźliśmy także coś na kształt schronu, a może podziemnego zbiornika (?). No i obowiązkowo są doskonale zachowane, klasyczne drogi z płyt betonowych ciągnące się już od samych Gryźlin.
Ciekawe miejsce, warte dokładniejszego przeszukania. Może jesienią lub na wiosnę? Cool

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na deser jeszcze: na osi jednego z pasów znajduje się jezioro Pluszne. Z tego co wiem to na przestrzeni lat znaleziono w nim 2-3 wraki samolotów niemieckich. Na 100% jeden (Ju-87) wyciagnięto, chyba w 1956 lub 1958. Nie pamiętam dokładnie już. Embarassed

Z późniejszym okresem (ok. 1943-44) z tym lotniskiem związana jest jeszcze jedna ciekawa opowieść, ale temat wymaga potwierdzenia i póki co niech poczeka. Wink

WERTTREW

W ramach uzupełnienia jeszcze kilka zdjęć (tym razem mojego syna) z naszej wizji lokalnej w Gryźlinach.
[link widoczny dla zalogowanych]

koziol

Ciekawe miejsce. Może kiedyś uda mi się tam wpaść i pooglądać.

WERTTREW

Moim zdaniem warto stracic tam trochę czasu i zrobić np. plan tego co i gdzie zostało.
Może to dobry pomysł na przyszły rok? Smile

foq

Zauważyłem WERTTREW, że strasznie gryzą cię te Gryźliny, zawędrowałeś nawet w obce landy Wink

- a byłeś może tutaj:

- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]
- [link widoczny dla zalogowanych]

Przyznam się, że odszukałem te ciekawostki zainspirowany przez ciebie, osobiście nie znam tamtych stron - a jak widać warto!

PS: jak wpadniesz na pomysł jak poprawić skopane kodowanie zalinkowanych stron to poproszę o receptę, zęby mnie już rozbolały od wczytywania się w te hieroglify Rolling Eyes

Pozdrawiam

foq

Borek

Chyba źródło jest walnięte, kodowaniem nic nie zmienisz. Przynajmniej na tej stronie Ju-87 z Plusznego.

--
[link widoczny dla zalogowanych]

WERTTREW

brzosti

Mieszkam 50 metrów od lotniska w domu z czasów "niemieckich" który mieścił sie na terenie lotniska i taką betonową bombę znalazłem w pobliskim lasku.

WERTTREW

Czy wiesz coś może o stanowiskach plot na terenie i w okolicach lotniska. Słyszałem, że podobno ich pozostałości można wypatrzec niedaleko od betonowej drogi z płyt od zachodniej strony (tam gdzie w lasku są resztki dawnej zabudowy tego terenu)?
Może jakieś inne ciekawostki - schrony, bunkry etc.?

P.S.
Wybieram się w te okolice w sierpniu stąd te pytania m.in. Wink

brzosti

najlepiej jak sie spotkamy to pokażę ci co wiem, mam także starą mapę robioną ręcznie z opisami.

pozdrawiam

WERTTREW

Ok. To przez pw podam Ci mój telefon i się poustawiamy. Ja planuję "lądowanie" pod koniec sierpnia. Smile

brzosti

ok czekam

pozdrawiam

WERTTREW

brzosti

a ja dziekuje że przyjechałeś, było super no i kilka grzybów znaleźliście Smile

))

WERTTREW

Pewnie, że było super!
Zdjęcia z pewnością nie oddają wszystkiego, ale zawsze coś tam na nich jest. Wink

Są na przykład ... resztki niemieckich bomb ćwiczebnych, "łupina prawdziwej", łuski kalibru 12,7 mm z 1944 roku, fragment poszycia samolotu (najprawdopodobniej), tajemnicza piwnica, pod skromnym domkiem stojącym kiedyś w obrębie lotniska, a także jakaś ekipa buszująca po lesie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Na dzień przez spotkaniem z brzosti'm wpadliśmy na lotnisko we trójkę na krótki rekonesans. Trwał on około 30 minut i zakończył się tak:
[link widoczny dla zalogowanych]