Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

[WERTTREW]

Zdecydowałem się, że te kilka fotek z naszego spotkania z Laureatem znajdzie się właśnie tu. W końcu było to BAAAAAARDZO nawet, ciekawe wydarzenie, nie mówiącjuż o tym, że zdecydowanie "last minute! Prawdziwa niespodzianka!

Tak więc, w piątkowy wieczór 10 listopada 2006 roku stolik w jednej z warszawskich knajpek obsadzili (od lewej): chrisfox, Ilianne, druga połowa Myszki (mam nadzieję, że nie zabrzmiało to jak "mąż swojej żony"? ), Myszka, whatfor oraz Werttrew.
[link widoczny dla zalogowanych]

Laureat z "biletem" w tle:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu żeby wszystko było jasne!
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozmowy toczyły się w "młej i przyjacielskiej atmosferze":
[link widoczny dla zalogowanych]

Wspomnienia czołgisty odebrały nam dech w piersiach
[link widoczny dla zalogowanych]

Wraz z upływem czasu oraz napojów różnych obraz nieco się zacierał, ale wzajemna sympatia rosła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze późniejsze foto i pełna "familiada":
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać świadomość sukcesu nie opuszczała jednak whatfora do końca:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki, że whatfor pomyslał o mojej skromnej osobie zwołując to spotkanie. Poznanie i jego i pozostałych, z którymi do tej pory osobiście nie miałem przyjemności się zetknąć osobiście, nie mówiąc już o ponownym spotkaniu ze "starymi znajomymi" sprawiło, że ten wieczór na długo pozostanie w mej pamięci!

Trzymam kciuki za film!

[chrisfox]

No i się wydało...

Jeśli jeszcze komuś z Was nie dziękowałem za ten wieczór, niniejszym czynię to publicznie. Takie spotkanie zdarza się nieczęsto.

Rzadko bywam w kinie, ale na ten film już mógłbym rezerwować bilety.

A "last minute" - faktycznie, było... Już się prawie kładę spać, kiedy dociera do mnie sms: "...jestem, Whatfor". No i co, ktokolwiek by nie pojechał?

[Ilianne]

Muszę znaleźć miejsce na ścianie. Takie rzeczy warto powiesić i wspominać!

(ale to chyba nie wszystkie zdjęcia? co z resztą? )

[WERTTREW]

[chrisfox]

A może raczej z Myszką?

[Ilianne]

[whatfor]

Patrzę na te swoje fotki, i powoli zaczynam rozumieć, czemu odrzucano moje zgłoszenia do "Mis Łord"
3 dni bez snu oraz jazda na samych płynach podtrzymujących życie i SMS'ach - to musi odbić się na wyglądzie. Na szczęście u mnie mózg zawiesza się jako ostatni organ. Mogę "nie wyglądać" - ale zawsze "swoje wiem"
Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuję!

[Ilianne]

To My dziękujemy

[WERTTREW]

[whatfor]

Nie mam sił... Ostanie dni, to "Szaleństwo Majki Skowron"...
Ale jest we mnie jakaś "uparta nadzieja", że szybko się do Was dokaturlam i wyłudzę podstępem Waszą wiedzę, o mieście, które jest mi szczególnie bliskie, choć fizycznie istnieje jedynie pod nazwą od wieków niezniszczalną - mimo, iż jedni bazgrali drogowskazy cyrylicą, a inni gotykiem...
ps
O tym, co tzw. "dziennikarze" wypisują nt. "1944: Warszawa" - wolę nic nie mówić

[chrisfox]

[whatfor]

[Ilianne]

[Yorik]

[whatfor]

Kazmirz Pawlak do Kargula:
"Czy ty strzelasz, czy do ciebie strzelają... Jeden huk!!!"